Tabbouleh to libańska odmiana sałatki warzywnej z pomidorów i kaszy bulguru z dodatkiem cebuli, czosnku, ogórka i czerwonej papryki, wzbogacona miętą, cytryną i natką pietruszki, ewentualnie także orzeszkami piniowymi. Jako osoba na diecie bezglutenowej nie mogę jeść kaszy bulgur ani kuskus, więc postanowiłam zastąpić ja kaszą jaglaną i lekko zmodyfikować składniki. SKŁADNIKI:
W osolonej wodzie gotuję kaszę jaglaną zgodnie z przepisem na opakowaniu. Odcedzam i pozostawiam do przestygnięcia. Drobno kroję w kosteczkę paprykę, oliwki i ser. W osobnym naczyniu mieszam oliwę z solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. Jeśli mam chwilę, to pozostawiam oliwę do "przegryzienia się" smaków. Na koniec mieszam wszystko razem i podaję na zimno.
0 Komentarze
Czasami gdy jestem w sklepie nachodzi mnie pomysł na przygotowanie mniej popularnych w Polsce obiadów.. tym razem canelloni. Do dziś niestety nie znalazłam nigdzie wersji bezglutenowej tego makaronu, a Wy może gdzieś widzieliście? SKŁADNIKI:
Sos mięsny: Na wysokiej i głębokiej patelni rozgrzewam oliwę. Smażę drobno posiekaną cebulę i czosnek aż się zeszklą. Dodaję pokrojony w kosteczkę boczek. Zrumieniam co jakiś czas mieszając. Teraz czas na włożenie mięsa mielonego. Wszytko mieszam dokładnie i energicznie aby zasmażyło się z każdej strony. Wlewam wino i gotuję na średnim ogniu przez ok. 3 minuty, następnie dodaję koncentrat pomidorowy uprzednio rozprowadzony w gorącym bulionie, dokładnie mieszam. Zagotowuję, dodaję passatę pomidorową lub zmiksowane pomidory pelati z puszki. Doprawiam solą, pieprzem i papryką. Przykrywam i gotuję na małym ogniu przez 30 minut. Od czasu do czasu mieszając. Sos beszamelowy: Roztapiam masło na patelni lub w garnku, dodaję mąkę i smażę maksymalnie 2 minuty na umiarkowanym ogniu ciągle mieszając. Stopniowo wlewam mleko, cały czas mieszając aż sos zgęstnieje i będzie gładki. Doprawiam solą, pieprzem i gałką muszkatołową, dodaję połowę startego sera, mieszam i podgrzewam aż ser się rozpuści. Odstawiam z ognia do lekkiego przestygnięcia. Piekarnik nagrzewam do 180 stopni. Przygotowuję formy żaroodporne i wykładam je rurkami cannelloni aby pokryły dno. Stawiam pionowo kolejne rurki i napełniać je farszem mięsnym. Nafaszerowane układam jedną obok drugiej. Przykrywam wszystko sosem beszamelowym, posypuję resztą sera i wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę przez ok 20-30 minut. Jeśli wierzch nie jest za bardzo zrumieniony, pod koniec pieczenia włączam górny grill na maksymalnie 5 minut pilnując aby nie przypalił się ser. Gdy byłam mała na niedzielne śniadanie tata często przygotowywał cebulę z jajkiem dla całej rodziny. Oto moja wersja z większa ilością przypraw. SKŁADNIKI (na porcję dla 2-3 osób):
Cebulę kroję w cienkie talarki i rozkładam je na kółka. Na patelni rozgrzewam oliwę i dodaję przyprawy. Gdy oliwa przejdzie już lekko smakiem przypraw dodaję cebulę i smażę mieszając aż zeszkli się. W cebuli wykonuję delikatne zagłębienia, w które wbijam jajka. Delikatnie mieszam białko z cebulą, aby nie uszkodzić żółtek. Gdy białko jest już ścięte zdejmuję patelnię z kuchenki i mieszam energicznie wszytko, aby żółtko rozlało się i obkleiło cebulę i białko. Modra kapusta na gorąco to już tradycyjny dodatek do śląskiego obiadu czyli rolady i klusek śląskich. Ja robię ją tak jak przed laty nauczyła mnie babcia! SKŁADNIKI:
Kapustę siekam drobno i gotuję do miękkości w osolonej wodzie. Gdy jest już miękka odlewam wodę. W międzyczasie kroję cebulę w drobną kostkę i zasmażam na dużej i głębokiej patelni (aż do momentu gdy się zeszkli). Dodaję odciśniętą z wody kapustę do cebuli. Doprawiam solą, pieprzem, dodaję cukier i skrapiam octem. Ocet można zastąpić sokiem z cytryny. Przesmażam mieszając ok 15-20 minut (dłużej jeśli patelnia jest wypełniona po brzegi) i podaję jako dodatek do obiadu. |
Archiwa
Maj 2020
Kategorie
Wszystkie
|