Uwielbiam żurek, a im kwaśniejszy, tym lepszy! Jako osoba na diecie bezglutenowej ciężko jest znaleźć gotowy zakwas bezglutenowy, ale nie jest to niemożliwe. Mi udało się znaleźć zakwas z mąki gryczanej i takiego właśnie użyłam. SKŁADNIKI:
Do garnka wkładam obraną włoszczyznę, cebulę i czosnek. Dodaję przyprawy. Zalewam ok. 1,5 litra zimnej wody i zagotowuję. Zmniejszam temperaturę i gotuję ok. 30-40 minut, aż warzywa będą miękkie. Teraz dodaję opłukaną kiełbasę i gotuję jeszcze przez ok 15-20 minut. Na koniec dodaję zakwas (pamiętajmy aby wstrząsnąć go przed dodaniem). Zagotowuję i doprawiam jeszcze do smaku świeżo mielonym pieprzem i majerankiem. Jeśli lubisz ostrzejszy smak dodaj więcej zakwasu i świeżo wyciśnięty czosnek. Pamiętaj, że jeśli dodajesz śmietany, to smak żurku złagodnieje. Podaję z kiełbasą pokrojoną w plasterki i gotowanym na twardo jajkiem.
0 Komentarze
Soczewica jest idealna dla osób chorych na cukrzycę, gdyż charakteryzuje się niskim indeksem glikemicznym. Ponadto jest bardzo dobrym źródłem pełnowartościowego białka. A dziś proponuję zupę właśnie z soczewicą. SKŁADNIKI:
Warzywa obieram i kroję w kostkę lub półplasterki. W garnku rozgrzewam oliwę i wrzucam pokrojone warzywa. Duszę ok. 5 min. Dodaję soczewicę, mieszam i zalewam wrzącą wodą - tak by pokryła wszystkie warzywa (co najmniej 500 ml). Gotuję ok. 15 min. Dodaję passatę pomidorową i przyprawiam do smaku. Jeszcze chwilę trzymam na ogniu mieszając.
Nie przepadam za burakami, ale barszcz z nich uwielbiam! Piękny, klarowny o ciemno czerwonej barwie niczym wino.. podawany z uszkami, pasztecikami, to to co mogła być jeść codziennie! SKŁADNIKI:
Buraki obieram i kroję w plastry (nie grubsze niż pół centymetra). Do gotującego się bulionu dodaję buraki z łyżeczką octu lub soku z cytryny, suszone grzyby, czosnek pokrojony na 4 części każdy ząbek i ziarna pieprzu. Gotuję około godziny, aż buraki zupełnie zmiękną. Teraz odcedzam wywar na sicie, a następnie doprawiam do smaku solą, pieprzem, majerankiem, cukrem i octem lub sokiem z cytryny. Jeśli lubicie bardziej kwaśny i wyrazisty smak, można dolać do barszczu odrobinę wody z kiszonych ogórków, ale należy to robić z wyczuciem, aby nie zepsuć smaku barszczu. Przepis na uszka grzybowe do barszczu znajdziesz klikając tu.
Uszka w moim wykonaniu są zawsze bezglutenowe. Znalezienie dobrej mąki na uszka i pierogi zajęło mi trochę czasu, ale uważam, że wśród obecnie dostępnych w sklepach najlepsza to Schar Mix B. SKŁADNIKI CIASTA:
SKŁADNIKI FARSZU:
Grzyby zalewam szklanką wody i gotuję na maleńkim ogniu około 30 minut. Cebulę siekam w drobną kostkę, a następnie smażę na patelni z dodatkiem oliwy aż się zeszkli (nie zrumieni). Ugotowane grzyby studzę, kroję drobno i dodaję do cebuli doprawiając solą i pieprzem. Po przesmażeniu odstawiam do zupełnego przestygnięcia. Na stolnicy lub w dużej misce mieszam wszystkie składniki ciasta. Po wyrobieniu powinno wyjść sprężyste. Odstawiam ciasto na 15 do 30 minut przykryte ściereczką. Na stolnicę wysypuję odrobinę mąki. Z ciasta wydzielam ok. 1/4 i rozwałkowuję go do grubości 1-2 mm. Z ciasta wykrawam wąską szklanką (o średnicy ok. 4 cm). Nakładam farsz grzybowy i zwijam na pół. Następnie zawijam ciasto wokół palca, aby skleić 2 rogi razem. Jeśli nie podaję ich od razu, to uszka obgotowuję lekko i po przestygnięciu zamrażam lub przechowuję w pojemniku w lodówce. Aby nie posklejały się podczas przechowywania, można je lekko skropić olejem. Przepis na barszcz czerwony do uszek znajdziesz klikając tu.
Nie zawsze trzeba jeść mięso aby było pysznie. Proponuję błyskawiczne jednogarnkowe danie, które zasmakuje każdemu. Używam boczniaków, które zastępują tradycyjne flaki. SKŁADNIKI:
Wszystko przygotowuję w 1 dużym garnku. Cebulę kroję w drobną kostkę i smażę na oliwie. W między czasie na tarce o dużych oczkach ścieram marchewkę, pietruszkę i seler. Gdy cebula zaczyna się rumienić dodaję warzywa. Przesmażam mieszając aby się nie przypaliły. Po minucie zalewam wodą, dodaję liście laurowe, pieprz i ziele angielskie. Gotuję przez ok 10 minut. W mieczy czasie myję dokładnie boczniaki. Osuszam i kroję w cienkie paski. Dorzucam grzyby do garnka z warzywami i gotuję kolejne 25 minut. 10 minut przed końcem gotowania dodaję czosnek przeciśnięty przez praskę, koncentrat pomidorowy, musztardę, kostkę rosołową, majeranek, słodką i ostrą paprykę. Na koniec doprawiam jeszcze do smaku solą i pieprzem. Zupa PHO to popularne danie kuchni wietnamskiej. To rodzaj rosołu z makaronem i dodatkami. Tradycyjnie przyrządza się dwa rodzaje phở: phở bò z wołowiną i phở gà z mięsem kurczaka. Zupę najczęściej przyprawia się zieloną kolendrą i dosala sosem rybnym. Przepis na potrawę powstał na początku XX wieku w północnym Wietnamie. Po roku 1954, w związku z migracjami spowodowanymi podziałem Wietnamu na część południową i północną, potrawa rozprzestrzeniła się również na inne regiony, wzbogacana lokalnymi składnikami. Obecnie phở jest popularnym daniem w całym Wietnamie, je się ją zarówno na śniadanie, jak i na obiad lub kolację. Phở zwykle je się pałeczkami, wypijając na koniec sam bulion. SKŁADNIKI:
Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni. W naczyniu żaroodpornym umieszczam mięso, obraną marchewkę, pietruszkę i cebulę. Wkładam do nagrzanego piekarnika na około godzinę. Upieczone składniki przekładam do dużego garnka i zalewam zimną wodą. Dodaję przyprawy: anyż, cynamon i ziele angielskie. Zagotowuję, zmniejszam siłę palnika i na wolnym ogniu gotuję przez 3 do 4 godzin. Pod koniec gotowania dodaję plasterki świeżego imbiru i sos rybny. W międzyczasie przygotowuję składniki do podania zupy. Kurczaka/indyka kroję w cieniuteńkie paseczki, makaron ryżowy przygotowuję według przepisu na opakowaniu, szczypiorek i kolendrę kroję drobno, papryczkę chilli kroję w cieniutkie plasterki. Sposób podawania: na dno miski wkładam makaron, a na wierzch mięso i całość zalewamy wrzącym wywarem, aby mięso od razu ścięło się i ugotowało na talerzu. Dorzucam szczypiorek, kolendrę, kiełki fasoli i chilli (dla chętnych). Zupę podaję wraz z cząstką limonki do wciśnięcia. Zupa ogórkowa to jedna z najpopularniejszych zup w kuchni polskiej. Podawana z ziemniakami lub ryżem. Ja uwielbiam z dużą ilością kwaśnych ogórków. SKŁADNIKI:
Marchewkę, pietruszkę, selera i ziemniaki obieram a następnie kroję w drobną kostkę. Wrzucam do garnka, zalewam wodą i gotuję. Gdy zaczyna się gotować dorzucam kostki bulionowe. Gotuję do miękkości warzyw. W międzyczasie na tarce o grubych oczkach ścieram ogórki kiszone. Dodaję do garnka dopiero, gdy warzywa będą miękkie. Doprawiam do smaku pieprzem i solą oraz jeśli zupa nie jest wystarczająco kwaśna dolewam wody z ogórków. Gdy zupa się zagotuje zdejmuję garnek z kuchni i dodaję śmietanę. Rosół to dla mnie podstawa dobrych zup czy risotta. Sam też jest bardzo smaczny podawany z makaronem (ja podaję z drobniutkim makaronem bezglutenowym). SKŁADNIKI:
Mięso (kurczaka, wołowinę i podroby lub szyję indyka) opłukać, włożyć do dużego garnka i zalać zimną wodą i zagotować. Po zagotowaniu niektórzy tylko zdejmują szumowiny, ja najczęściej odlewam całą wodę wraz z szumowinami. Mięso zalewam nową osoloną wodą. Zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu pod lekko uchyloną pokrywą przez około 2 godziny.
W międzyczasie przygotować i dodać warzywa: marchewkę, pietruszkę i selera obrać. Cebulę i pora opłukać (cebuli nie obierać, jej łuski nadadzą zupie ładnego koloru). Warzywa włożyć do rosołu i zagotować. Dodać przyprawy: ziele angielskie, liść laurowy i czarny pieprz. Zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu przez około 1 i 1/2 godziny. W międzyczasie spróbować i doprawić do smaku pieprzem, Vegetą i Maggi. Rosół podawać gorący, z ugotowanym makaronem, posiekaną natką, pokrojoną na cienkie plasterki marchewką z rosołu oraz kawałkami mięsa z kurczaka. |
Archiwa
Maj 2020
Kategorie
Wszystkie
|